W ostatnich dniach zadzwonił do mnie mój dobry kumpel i zapytał "
Słuchaj stary, dlaczego Janusz Korwin Mikke jest za tym, aby zabrać prawa wyborcze kobietom?"
Oczywiście wyjaśniłem mu ten problem w wielkim skrócie, ale czuje pewien niedosyt. Właśnie to pytanie zainspirowało mnie do napisania tego tematu.
Myślę ze jest wiele osób, zwłaszcza dam, które są oburzone takim poglądem Pana JKM. Dlatego należy ta kwestie raz na zawsze wyjaśnić!
Otóż na początek postaram się to wyjaśnić w dwóch punktach:
1. JKM jest za odebraniem praw wyborczych wszystkim ludziom, którzy nie interesują się polityka.
2. JKM chce odebrać Paniom jedynie czynne, a nie bierne prawo wyborcze.
Postaram się rozwinąć temat zabrania praw wyborczych paniom. Otóż w Polsce czynne prawa wyborcze posiada ok 15 milionów kobiet. Polityka interesuje się tylko kilka procent z Nich, nie podaje dokładnej ilości, gdyż źródła zapodają rożne wartości.
Jednak oscyluje to w przedziale kilku procent, zazwyczaj 3- 5 %. Wystarczy spojrzeć na rożnego rodzaju spotkania partyjne, aby się o tym przekonać.
Wynika z tego jasno, ze ok. 14,5 milionów kobiet ma możliwość oddania głosu na kandydata zupełnie przypadkowego. Czy jesteśmy za tym, aby Polska rządził czlowiek zupełnie przypadkowy, który nie wie co robi? Jest to pytanie retoryczne, oczywiscie ze nie !
Tak wiec niestety lepszym rozwiązaniem jest "poświęcenie" tych 500 czy 600 tys głosów pan, na rzecz dobra Polski. Sadze ze jest to wystarczający i logiczny powód. Czyż nie?
W Polsce panuje niestety ustrój demokratyczny. Dlaczego niestety? Otóż drogie panie, postaram się to wyjaśnić na pewnym przykładzie. Jest bardzo prosty i przejrzysty,aby osoba która się tym nie interesuje potrafiła zrozumieć.
Na bezludna wyspę przybywa dwóch mężczyzn i jedna kobieta. Jeden pan poddaje pod głosowanie ustawę "Prawo do gwałtu na kobietach" Odbywa się glosowanie, 2 panów oddaje głos na TAK, pani oczywiscie na NIE.Ustawa przechodzi większością głosów, w dodatku można ja zapisać w konstytucji. Od tego dnia panowie mogą bezkarnie gwałcić panią w majestacie prawa. Czy nadal uważacie ze demokracja to dobry ustrój???Bo właśnie takimi prawami się rządzi.
Jest to zupełnie abstrakcyjny przykład, jednak oddaje idealnie zasady demokracji.
Podczas pisania tego tekstu przyszedł mi do głowy kolejny przykład. Musicie poddać się bardzo skomplikowanemu zabiegowi operacyjnemu, przy tego rodzaju operacjach lekarz operujący posiłkuje się kilkoma innymi lekarzami(asystenci)
Czy ktokolwiek rozumny chciałby aby asystent był murarzem, cieślą czy pijakiem z pod budki z piwem? Nie sadze, każdy chciałby, aby była to osoba posiadająca rzetelna wiedzę medyczna.
Tak wiec każdy normalny czlowiek chciałby, aby podczas glosowania nad wyborem głowy państwa, osoby które tego dokonują, miały rzetelna wiedzę polityczna. Prawda ze logiczne?
Moje osobiste zdanie na ten temat jest podobne jak Pana JKM, zastanawiam się jedynie jak wyeliminować osoby(zarówno kobiety jak i mężczyzn) nie posiadające odpowiedniej wiedzy politycznej do prawa głosu.Chyba jedynym rozwiązaniem jest przeprowadzenie pewnego testu ze znajomości programów poszczególnych kandydatów. Przed wejściem do sali, gdzie znajdują się urny wyborcze, każdy czlowiek powinien wypełnić odpowiedni test, jeżeli go nie zda,czyli nie ma odpowiedniej wiedzy, aby moc wybrać kandydata,
NIE ma prawa głosu.
Niestety, nie widzę innego rozwiązania, jeżeli ktoś zna, proszę aby do mnie napisał.
Odnośnie biernego prawa wyborczego powinni mieć go wszyscy. Kobieta, która jest dobrym politykiem i znajduje wielkie poszanowanie w oczach Pana JKM jest Pani
Margaret Thatcher.
Na koniec chcialbym napisać, iż nie jestem politykiem i ze nie jest to moja pasja czy tez hobby. Mam o wiele ciekawsze pasje czy tez zainteresowania. Jednak jedynie czlowiek głupi chce być niewolnikiem, ja chce być wolnym człowiekiem.
Niestety, w euro-socjalizmie jest to NIEMOŻLIWE!
Druga sprawa jest to ze chcialbym, aby większość moich ciężko zapracowanych pieniędzy nie była mi rabowana. Człowiek prosty liczy jedynie grosiki, które może zaoszczędzić podczas dokonywania zakupów, ja jednak liczę zarówno te grosiki jak i wielkie sumy pieniędzy, które są mi bezprawnie zabierane.
Dlatego czlowiek na pewnym poziomie, musi posiadać rzetelna wiedzę na temat polityki, aby dokonywać dobrych i świadomych wyborów.
Kłaniam się nisko szanownym Paniom, mając nadzieje ze rozwiałem pewne wątpliwości.
Ps. Chciałbym jeszcze raz zaznaczyć, iż nie jestem politykiem, jestem jedynie wpisany na listę sympatyków partii "
Wolność i Praworządność", tak wiec nie potrafię odpowiedzieć na wszystkie pytania.
Jeżeli ktoś chciałby uzyskać więcej informacji na poruszany temat, zapraszam do kontaktu z
WiP.